Odczuwasz silną potrzebę ciągłego robienia zakupów albo kupowania konkretnych rzeczy, mimo że nie są Ci potrzebne? Łatwo wydajesz pieniądze i potrafisz nawet pożyczać je od swoich bliskich, jeśli nie masz już własnych środków? Czujesz, że zakupy przynoszą Ci jakieś ukojenie? To może być kupnoholizm, czyli uzależnienie od zakupów. Jak je rozpoznać i jak sobie z nim radzić? Artykuł napisany dzięki pomocy naszego partnera marki myBaze
Uzależnienie od zakupów zwane też zakupoholizmem czy kupnoholizmem to kompulsywne robienie zakupów wynikające z ciągłego odczuwania potrzeby kupowania różnych rzeczy, często niepotrzebnych. Uzależnienie od zakupów jest najczęściej reakcją na negatywne wydarzenia czy stany emocjonalne nieakceptowane przez osobę uzależnioną, która po dokonaniu zakupów odczuwa spadek napięcia, wyciszenie oraz poprawę samopoczucia.
Czynnikami zwiększającymi ryzyko uzależnienia się od zakupów są: podatność na inne uzależnienia, tendencje do zachowań impulsywnych, uzależnienia w rodzinie, brak umiejętności panowania nad stresem, negatywnymi emocjami i obniżony nastrój, który długo się utrzymuje.
Na zakupoholizm wpływa też fakt coraz większej dostępności produktów oraz tego, że posiadanie staje się wyznacznikiem dobrobytu czy pozycji społecznej. Wpływ może mieć także presja grupy społecznej, do której się należy. Przyczyną zakupoholizmu może też być wcześniejsze ubóstwo i obawa, że w przyszłości może znowu czegoś zabraknąć. Problem uzależnienia od zakupów dotyczy najczęściej kobiet, a problemy zaczynają się już w wieku ok. 20 lat. Różne badania wskazują, że może on dotyczyć od 2 do 8 lub 16% populacji albo od 12 do 16%.
Jeśli zauważymy niepohamowaną chęć dokonania zakupów po wystąpieniu silnej reakcji emocjonalnej, spontanicznego impulsu i to, że ich dokonanie przynosi poczucie ulgi, powinna nam się zapalić czerwona lampka. Tym bardziej, gdy zakupy mają charakter hedonistyczny, czyli są monotematyczne, a więc ciągle kupujemy to samo. Zakupoholizm ma cztery fazy: przewidywania (planowania), przygotowania, zakupów (faza ekscytacji) i wydatków (wyrzuty sumienia).
O tym, że mamy do czynienia z uzależnieniem świadczą takie zachowania, jak:
Jeśli mamy problemy z kontrolowaniem zakupów, dokonujmy ich tylko gotówką, bez użycia kart i przelewów. Zawsze róbmy listę zakupów i nie kupujmy rzeczy, których na niej nie ma. Zwracajmy uwagę na to, co jest nam najbardziej potrzebne i rezygnujmy z tego, co mniej ważne. Zabierajmy na zakupy odliczoną kwotę pieniędzy. Ponadto nie chodźmy na zakupy sami i unikajmy promocji oraz wyprzedaży.
Warto też znaleźć sobie pasje, inne zajęcia, które zajmą nam czas i nie wystarczy go na zakupy. Starajmy się też zająć czymś głowę w sytuacji, gdy pojawią się natrętne myśli o zakupach. Nie bójmy się też rozmawiać o tym z bliskimi. Natomiast kiedy sprawa zrobi się poważna, warto udać się do specjalisty leczenia uzależnień. Zakupoholizm to taki sam problem, jak alkoholizm, narkomania, palenie czy pracoholizm i nie można go bagatelizować. Każde uzależnienie niszczy życie. Warto o tym pamiętać, zanim będzie za późno i szukać pomocy, bo zakupoholim może skończyć się bankructwem i poważnymi problemami wynikającymi z np. niepłacenia rachunków.